Archiwa miesięczne: Marzec 2020

Historia samochodu i marki Imperia.

Zapomniane auto, marka która zrewolucjonizowała w niektórych aspektach dzieje motoryzacji po dziś dzień. Wraz z moim przyjacielem Igorem wybraliśmy, się do Belgii, aby na nowo odkryć historię zapominanej marki samochodu Imperia.

W poszukiwaniu samochodu Imperia najpierw udaliśmy się do Liege największego miasta francusko-języcznej Walonii. Właśnie tam dawniej znajdowała się pierwsza fabryka samochodów Imperia. Po przybyciu pod wskazany adres czekało nas zaskoczenie, ponieważ na miejscu nie było żadnych zakładów, tylko gęsto zabudowane ulice. Po krótkim sprawdzeniu okazało się, że adres był poprawny, a pierwsze Imperie były produkowane właśnie w małym zakładzie wewnątrz wielowiekowej kamienicy. Produkcja samochodów w tych utrudnionych warunkach, trwała zaledwie rok. W 1907 roku właściciel firmy Adrien Piedboef z powodu braku miejsca przeniósł zakłady Imperia do położnej w okolicach Liege malowniczej miejscowości Nessonvoex.

ULICA RUI FRAGNEE W LIEGE PRZY KTÓREJ ZNAJDOWAŁ SIĘ PIERWSZY ZAKŁAD IMPERII.
PIERWSZY ZAKŁAD PRODUKCJI SAMOCHODÓW IMPERIA

Zakupił tam fabrykę samochodów, która należała wcześniej do znanego konstruktora Henriego Piepera. Był on znanym wynalazcą, który jako pierwszy opatentował silnik spalinowo – elektryczny. Obecnie popularnie nazywanym silnikiem hybrydowym. Co ciekawe takie rozwiązania jak zapalniczka samochodowa, przycisk startu silnika w samochodach elektrycznych czy szyber-dachy były jako pierwsze zastosowane właśnie w samochodach Imperii.

NESSONVAUX I FABRYKA
IMPERIA MODEL 7-25 CV Z 1932 ROKU

Zainteresowani dalszą historią marki udaliśmy się, więc do Neesonvoex. Najpierw zaplanowaliśmy wizytę w muzeum samochodów Imperia. Po dotarciu na miejsce spotkało nas niedowierzanie, bo cel naszej podróży z zewnątrz przypominał raczej zabudowania gospodarskie. Jednak ze względu na to, że przybyliśmy z daleka, usilnie staraliśmy się zlokalizować muzeum, nawet za cenę wtargnięcia na posesje prywatnego właściciela. Po wejściu do jednego z budynków gospodarczych, natrafiliśmy na zakład naprawy samochodów. W środku po krótkim rekonesansie, ku naszemu zaskoczeniu ukazało się pomieszczenie ze starymi odrestaurowanymi autami. Niestety muzeum było zamknięte. Miesiąc styczeń, a więc w tej części Belgii, okres poza sezonem. Byliśmy tam zaledwie 10 minut. Zanim nie przyszedł właściciel budynku. Mówił tylko po francusku. I powiedział, że muzeum będzie otwarte od kiewietnia i wtedy będzie przewodnik i można będzie zwiedzać. Jednak przez ten krótki czas przebywania tam, udało nam się uchwycić kamerą kilka zabytkowych imperii.

IMPERIA 1100 TYP 8/12 CV Z 1927

Po wizycie w muzeum postanowiliśmy obejrzeć zakłady, w których produkowano Imperie. Przed wojną Imperia była głównym pracodawcą w Nessonvaux i okolicy, nic dziwnego, że do dzisiaj starsi mieszkańcy z nostalgią wspominają te czasy. W miejscowości działa chociażby frytkarnia o nazwie Imperia. Budynki byłej fabryki, przejęte są obecnie przez kilka mniejszych zakładów, niektóre hale od czasów ustania produkcji samochodów w 1958 roku stoją wciąż puste. Wejście do byłych zakładów Imperii przypomina bramę wjazdową do średniowiecznego zamku. Pierwszy właściciel Imperii Adrien Piedboef pochodził z Akwizgranu symbolem tego miasta jest Karol Wielki. Nazwa marki i symbol korona miała, więc nawiązywać do imperium Karola Wielkiego.

DAWNA BRAMA WEJŚCIOWA DO FABRYKI IMPERII W NESSONVAUX.
LOGO IMPERII

Warto zauważyć, że w swoim szczycie zakłady Imperii produkowały 9 samochodów dziennie. Natomiast łącznie do momentu zakończenia produkcji, wyprodukowano 20000 tych samochodów. Modele Imperii miały ciekawe często pochodzące od nazw ptaków nazwy: Albatros, Mouette, Dianę, Hirondelle, Mésangę i Alouette. W założeniu oprócz modeli sportowych Imperia była autem dla każdego, w przeciwieństwie do innej belgijskiej marki Minerva, która była bardziej dedykowana dla wyższych sfer.

IMPERIA TA-8 SPORT

Samochody Imperia wygrywały wiele prestiżowych targów w Brukseli czy Paryżu. Sportowe Imperie zwyciężały wielokrotnie w Grand Prix Belgii. Na zawodach osiągały prędkość do 144 km/h. Samochód ten znany był przede wszystkim ze swojej solidności i niezawodności. Wnętrza tego samochodu wykończone były skórą. Dlatego w zakładach Imperii pracowało dużo kobiet. Przy szyciu skórzanych pokryć wymagana była duża precyzja.

GRAND PRIX BELGII, 1922 ROK

Po wejściu na tereny zakładu, od razu rzucił nam się w oczy tor testowy dawnych samochodów Imperii. Tak jak na starych zdjęciach i folderach tor testowy prowadzi na dach fabryki. Dlaczego tor testowy na dachu fabryki? Okazuje się, że zadecydowały względy praktyczne. Zakłady Imperii znajdowały się pomiędzy dwoma wzgórzami, dlatego brakowało miejsca na dalszą ekspansję fabryki. Dlatego zdecydowano się na wybudowanie toru testowego na dachu. Wzorowano się przy tym na zakładach Fiata w Turynie, gdzie po raz pierwszy zastosowano właśnie takie rozwiązanie.

TOR TESTOWY IMPERII PRZED WOJNĄ I DZISIAJ

W czasie drugiej wojny światowej, zakłady Imperia w Nessonvaux przeżywały trudne chwile. Zakład stał się filią niemieckiego Volkswagena. Zachowały się relacje ludzi mówiące, że w tym trudnym czasie na wszelkie sposoby próbowano sabotować produkcje. Z linii montażowych często zjeżdżały samochody niekompletne, wadliwe. Po drugiej wojnie światowej brakowało środków finansowych na wznowienie produkcji w pełnym wymiarze, produkowano głównie podzespoły dla innych zagranicznych marek. M. In dla marki Triumph. Po przeniesieniu produkcji podzespołów tej marki do Antwerpii. W 1958 roku zdecydowano o zamknięciu produkcji samochodów w miejscowości Nessonvaux.

NOWA IMPERIA. TARGI W BRUKSELI.

Jednak w 2011 roku firma Green Propulsion z Liege we współpracy z miejscowym Uniwersytetem zdecydowała o wznowieniu ( na razie na małą skalę) produkcji ekologicznych samochodów pod nazwą Imperia. Tak jak u swoich przedwojennych poprzedników można znaleźć w nich silinik spalinowo-elektryczny. Rozwiązania, które stosowane były przedwojną wracają, więc ostatnio do łask. Z perspektywy czasu, warto więc czasami przypomnieć sobie historię tych zapomnianych miejsc. A także ludzi, którzy kiedyś w małych zakładach tworzyli wielkie wychodzące w przyszłość rozwiązania.

Zapraszam do oglądania i subsykrybowania mojego kanałau „Historia na zawołonie” na youtube. https://www.youtube.com/channel/UCwkaMV7Q5GaI3aEAus2eYrA/

Zapraszam również do obejrzenia flilmiku o Historii zapomnianego samochodu Imperia link poniżej:

Zapraszam do oglądania filmu o Imperii na youtube
Tutaj również interesujący film o historii i przyszłości Belgii.

Historia Amsterdamu. Portugalska Synagoga.

Do dzisiejszych czasów zachowało się niewiele miejsc, w których możemy poczuć się tak jak byśmy przenieśli się w czasie. Niewątpliwie jednym z takich miejsc jest synagoga portugalska w Amsterdamie. Do dzisiaj nie używa się w niej elektryczności, wnętrza rozświetlają tak jak dawniej setki świec. Drewniana podłoga, aby wygłuszyć hałasy posypywana jest do dzisiaj piaskiem. Z miejscem tym związana jest burzliwa historia Amsterdamu i całej Europy.

Początki społeczności żydowskiej w Amsterdamie sięgają czasów hiszpańskiej inkwizycji. W 1492 r. Król Ferdynand II i jego żona królowa Izabela wydali dekret o wydaleniu Żydów z ich terytorium. Żydzi schronili się w sąsiedniej Portugalii, ale także stamtąd musieli uciekać, gdyż na wskutek hiszpańskich nacisków Portugalia również wprowadziła sądy inkwizycyjne. Kolejnym przystankiem była Antwerpią, jednak tam również dotknęły społeczność żydowską hiszpańskie prześladowania. Na początku XVII wieku żydowska społeczność z portugalskim rodowodem zaczęła osiedlać się w Amsterdamie. I tutaj stopniowo zaczęli odzyskiwać swój spokój i wolność praktykowania religii. W 1670 r. Zakupiono teren na którym znajduje się obecnna synagoga, jej budowę rozpoczęto 17 kwietnia 1671 r. Projekt synagogi (tzw. esnogi) wykonał Elias Bouman, który później został naczelnym architektem Amsterdamu.

Budynek ma elegancki klasycystyczny styl, który był wówczas popularny wśród elity Amsterdamu. Ten „elegancki styl” zaczerpnięty był z protestanckich kościołów tego okresu. Po ukończeniu była to największa tego typu budowla na świecie. Wysoki i masywny budynek synagogi otoczony jest innymi drobnymi zabudowaniami gminy żydowskiej. Esnoga w Amsterdamie była od początku wzorowana na Świątyni Salomona w Jerozolimie.

Wielu członków dzisiejszej portugalskiej gminy żydowskiej jest potomkami Żydów, którzy zostali przymusowo ochrzczeni tzw. Converses. Oznacza to, że pod panowaniem hiszpańskim oficjalnie przedstawiali się jako chrześcijanie, ale w ukryciu praktykowali swoją rzeczywistą religię. Po przybyciu do Amsterdamu, oficjalnym językiem tej społeczności był portugalski, natomiast język hiszpański był wciąż widoczny szczególnie w nauce i poezji. Na początku rabinowie zezwalali na odbywanie części kultu w języku portugalskim, aby ułatwić przystosowanie się do nowych realiów. Dopiero gdy członkowie wspólnoty w sposób zadowalający opanowali hebrajski, nabożeństwa zaczęły odbywać się całkowicie po hebrajsku. Do dziś ogłoszenia w gminie żydowskiej w Amsterdamie pisane są w języku portugalskim. Wielu członków wspólnoty posiada portugalskie imiona i nazwiska. Niektórzy z nich wciąż identyfikują się z krajem swoich przodków.

Przez wieki społeczność amsterdamska była centrum świata sefardyjskiego ( odłamu Żydów wywodzących się z Półwyspu Iberyjskiego). Wydała wielu rabinów, naukowców, artystów, kupców i bankierów, którzy wnieśli ważny wkład w rozwój kulturalny i społeczny Holandii i Europy. Społeczność ta posiadała stałe relacje handlowe z portugalskimi i hiszpańskimi kupcami. Umożliwiło to Holandii ekspansję handlową, szczególnie na tereny Nowego Świata.

Jedną w ważniejszych postaci wywodzącej się ze społeczności portugalsko – żydowskiej Amsterdamu był filozof Baruch Spinoza (1632-1677). Jego krytyczne podejście do teologii i obrona osobistej wolności religijnej i wolności słowa do dzisiaj wywierają włpyw na nauki humanistyczne. Dla Spinozy to nie boskie objawienie w Biblii, ale ludzki umysł kierował prawdą. Ta filozofia podważała początkowo nie tylko autorytet rabinów i społeczności żydowskiej w Holandii, ale także ówczesnych przywódców chrześcijańskich. Po jego publikacjach, zarząd portugalskiej gminy żydowskiej wydał na niego specjalną klątwę (cherem) wydalając go z gminy żydowskiej. Spinoza nie uważał się za członka narodu żydowskiego, uważał, że jego krajem ojczystym jest Holandia. Był pierwszym znanym Żydem na świecie, który żyjąc poza społecznością żydowską, nie przeszedł na żadną na inną wiarę.

BARUCH SPINOZA

Synagoga była już W XVII wieku jedną z głównych atrakcji turystycznych Amsterdamu. Była inspiracją dla wielu gmin zaprzyjaźnionych, w Nowym Jorku (dawniej Nowy Amsterdam), Curacao i Londynie. Obecnie wraz z synagogą w Pradze jest najstarszą funkcjonująca synagogą na świecie.

AUTOR ARTYKUŁU W PORTUGALSKIEJ SYNAGODZE

Druga wojna światowa przyniosła olbrzymie straty dla portugalskiej gminy żydowskiej. Spośród 4300 portugalskich Żydów 3700 zostało zamordowanych. Dzięki wysiłkowi kilku rodzin żydowskich i osób prywatnych udało się ukryć dużą część archiwów gminy żydowskiej. Stanowią one obecnie nieocenione źródło historii Amsterdamu.

BIBLIOTEKA W PORTUGALSKIEJ GMINIE ŻYDOWSKIEJ

Dzisiaj synagoga i dzielnica żydowska spełnia jak dawniej swoje funkcje społeczne i religijne. Miejsce to jest również dostępna dla turystów, można zwiedzać synagogę i przyległe budynki: kancelarie, archiwum, bibliotekę i synagogę zimową (pomieszczenia gdzie podczas zimowych miesięcy gromadziła się społeczność żydowska) Niedaleko od synagogi mieści się wielki nowocześnie wyposażony budynek, w którym zorganizowane jest muzeum żydowskie.

Jedną z atrakcji dzielnicy żydowskiej jest możliwość zarezerwowania biletu na uroczystą kolację w synagodze portugalskiej z koncertem fortepianowym. Tak więc w ciszy i w świetle świeć można przypomieć sobie wciąż żywą historię z przed pięciu wieków.

Zapraszam również do odwiedzenia i subsykrybowania mojego kanału na youtube:

Sebastian Markiewicz. Historia na zawołanie:

https://www.youtube.com/channel/UCwkaMV7Q5GaI3aEAus2eYrA

Historia Neutralnego Moresnetu.

Mało jest w Europie historii sztucznie utworzonych neutralnych obszarów, które z biegiem czasu zaczną domagać się niepodległości. A tak było w przypadku utworzonego na mocy Kongresu Wiedeńskiego Neutralnego Moresnet.

Dokładnej lokalizacji potocznie nazywanego mini-państewka Moresnet, należy szukać w okolicach dzisiejszego Mastrichtu i Liege. Neutralne Moresnet, miało powierzchnię 344 hektarów. Przyczyną ustanowienia neutralnego terytorium był spór graniczny pomiędzy Holandią, a Prusami i niedługo później, nowo powstałą Belgią. Chodziło o bardzo pożądany ówcześnie surowiec rudę cynku.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie map_of_lundian_influance_withing_the_benelux.jpg
Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 20200116_144402.jpg
JEDEN Z 60 SŁUPKÓW GRANICZNYCH NEUTRALNEGO MORESNETU

W miarę trwającego ponad 100 lat sporu granicznego o złoża rudy cynku, na terenie neutralnym pojawiły się ruchy państwotwórcze. Pośrednią rolę odegrał w nim Polak Ludwik Zamenhof. Jego nowo stworzony na początku XX wieku język esperanto, miał stać się przyszłym językiem nowo utworzonego państwa.

Warto sobie wyjaśnić powodowało takie zainteresowanie złożami rudy cynku? Dlaczego był on tak pożądany? Otóż był to surowiec potrzebny w przemyśle przetwórczym i zbrojeniowym. Był to materiał bardzo poręczny, lekki, łatwym do zwijania w arkusze, służył jako pokrycie dachów i rur. Poprzez połączenie żelaza z ciekłym cynkiem materiał ten stawał się nierdzewny. Co istotne, sposób wydobywania tego surowca w Moresnet był od początku nowatorski. Wynalazca, Jean-Jacques Dony z Liège, podarował nawet w 1810 roku Napoleonowi Bonaparte, specjalną wannę cynkową. Wanna miała mały metalowy cylinder, w którym mogły się palić dwa węgle, aby woda nie stała się zimna. Lokalni przedsiębiorcy od początku starali się przekonać Napoleona na koncesję na wydobywanie rudy cynku na obszarze pomiędzy Liège a Maastrichtem. Po dłuższych próbach udało się uzyskać koncesje na wydobywanie rudy cynku w tym wówczas słabo zaludnionym obszarze.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie kamenioc582om.jpg


W 1816 r. w Moresnet mieszkało zaledwie 256 osób, ale rozwój kopalni cynku i związany z tym boom gospodarczy, przypominający wówczas ten po drugiej stronie oceanu, wpłynęły na wzrost liczby ludności. W 1830 r. wynosiła ona już około 500, a w 1858 r. – 2572. Z tej liczby około 700 należało do tych którzy określali się jako neutralni , 850 Belgów, 800 Prusaków, 200 Holendrów i około 20 imigrantów.


Co ciekawie mieszkanie na terenie neutralnym wiązało się z wieloma przywilejami. Burmistrz łączący często obowiązki szefa kopalni, prowadził zaawnsowaną politykę prospołeczną. Ludność mała zapewnioną na wysokiem poziomie opiekę medyczną, import do Moresnetu nie podlegał opodatkowaniu. Ceny produktów były niższe niż w sąsiednicj krajach, kopalnia zapewniała wysokie wynagrodzenie. Największym problemem był status bezpaństwowca i związane z tym konsekwencje. Takie jak choćby małżeństwo bezpaństwowca z osobą z poza obszaru neutralnego. Początkowo takie małżeństwa z powodów proceduralnych nie były możliwe. Później znaleziono na to odpowiednie rozwiązania.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie ulica.jpg

Bardzo ciekawą, sprawą było że względu na swój neutralny charakter i duży napływ nowych pracowników teren ten mógł pretendować do miana europejskiego Las Vegas.
Na terenie neutralnym mieściło się wiele luksusowych barów, a w okolicach kopalni było kasyno. W bardzo szybkim tempie kwitł hazard i prostytucja. Duża ilość alkoholu, powodowała wiele przestępstw, na które nie można było odpowiedzieć, ponieważ Kelmis oficjalnie nie miał więzienia. Jeżeli policja sąsiednich krajów przybywała do Moresnet w poszukiwaniu przestępcy, musiała najpierw udać się do burmistrza z prośbą o areszt. Zazwyczaj procedury te trwały w nieskończoność. Moresnet nie był w świetle prawa państwem, a zatem nie zawierał traktatów ekstradycyjnych z innymi krajami. Jeśli chodzi o system prawny to na terenie Moresnet obowiązywał przez cały okres jego trwania, aż do pierwszej wojny światowej kodeks Napoleona. Na obszarze neutralnym nie istniał obowiązek służby wojskowej, jednak armie sąsiednich państw, miały prawo rekrutować żołnierzy z tego obszaru.

Państwo Esperanto “Amikejo”

Ważną rolę w historii Moresnetu odegrał przybyły do Kelmis z Prus lekarz Wilhelm Molly. W 1886 r. Molly, lekarz medycyny pracy w kopalni cynku, a ostatecznie lekarz Kelmisa i doradca burmistrza, zdecydował, że Moresnet powinien stać się prawdziwym krajem. Przekonuje społeczność Moresnetu, że neutralny obszar powinien wydawać własne znaczki pocztowe. Powstało osiem znaczków. Nie akceptuje się ich zagranicą, ponieważ Moresnet nie jest członkiem Międzynarodowego Związku Pocztowego. Są używane w samym Moresnet.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie znaczek.png


Również Molly wpada na pomysł, że Moresnet powinien stać się ojczystym stanem esperanto. Wraz z grupą zapalonych esperantystów przekonują, że światowa siedziba esperantystów powinna przenieść się do Kelmis. ( W tamtym okresie siedziba ruchu esperanto mieściła się w Genewie).

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie 20200116_122730.jpg


Esperanto było językiem, ponad podziałami, miał doprowadzić do trwałego pokoju na świecie. Cechował się przystępnym zasadami gramatycznymi na bazie języków romańskich, chociaż można było również doszukać się w nim pewnych elementów słowiańskich. Pod koniec trwania neutralnego terytorium, język esperanto zostaje nawet wprowadzony do miejscowych szkół. Szacuje się, że nawet 4 % populacji Neutralnego Moresnetu potrafiło posługiwać się tym językiem.
W 1908 roku. cała społeczność Neutralnego Moresnetu zostaje zaproszona do pokoju miejscowej policji. Odegrano w nim po raz pierwszy „Marsz Amikejo” hymn przyszłego państwa i zaprezentowano flagę.


Pierwsza wojna światowa kończy się 11 listopada 1918 r .Armia belgijska zajmuje neutralne terytorium 22 grudnia 1918 r. Ostatecznie 10 sytcznia 1920 roku, na mocy traktatu wersalskiego, ustalono, że Moresnet zostaje przyznany Belgii.


FILM O HISTORII I PRZYSZŁOŚCI BELGII

Ciekawostki Holandii. Poczekalnia dla króla.

Przebywając dłuższy czas w Holandii, można się natknąć na wiele ciekawostek historycznych, które nie są znane nawet samym Holendrom. Jedną z takich ciekawostek są specjalne poczekalnie dla króla i rodziny królewskiej na dworcach kolejowych.

Dworzec w Amsterdamie

Zgodnie z protokołem król nigdy nie może czekać. Jednak nie jest to możliwe w przypadku podróży pociągiem. Stacja jest niezbędna do regularnych połączeń kolejowych i dlatego nie ma możliwości, aby pociąg królewski stał jako pierwszy na peronie, w oczekiwaniu na rodzinę królewską.
Dlatego niektóre stacje w Holandii mają wydzielone na dworcu poczekalnie królewskie. Taka poczekalnia ma osobne wejście od strony miasta i osobne wyjście na peron.

Wejście do poczekalni. dworzec w Amsterdamie

Są to pałacowe powierzchnie, w których król ma czuć się komfortowo w oczekiwaniu na pociąg.

WNĘTRZA POCZEKALNI KRÓLEWSKIEJ W AMSTERDAMIE.

Ponieważ członkowie rodziny królewskiej zaczęły podróżować pociągiem od drugiej połowie XIX wieku, stało się koniecznie kupno dla nich pociągów królewskich i co za tym idzie wybudowanie dla nich specjalnych poczekalni.
Niektóre z poczekalni ustytuowane są na dworcach w małych miejscowościach położonych blisko posiadłości królewskich.

DWORZEC I POCZEKALNIA W BAARN

Rodzina królewska nie korzysta z tych poczekalni zbyt często. Zwykle raz na kilka lat. Jedną z ostatnich takich okazji, była wizyta Prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego w 60 rocznicę wyzwolenia Bredy przez polskich żołnierzy w 2004 roku. Królowa Beatrix w swojej podróży do Bredy skorzystała wtedy wraz ze swoim gościem z dworca i poczekalni królewskiej w Hadze.

WIDOK NA POCZEKALNIE KRÓLEWSKĄ. DWORZEC W HADZE.
POCZEKALNIA KRÓLEWSKA W HADZE


Na terenie Holandii znajduje się obecnie kilka takich poczekalni m.in. w Amsterdamie, Hadze, Baarn, Apeldoorn i Vlissingen. Poczekalnie są własnością holenderskich państwowych linii kolejowych. Odbywają się w nich czasami imprezy okolicznościowe. Dla turystów dostępne są jedynie w wybrane dni w roku.

Zapraszam również do odwiedzenia i subskrybowania mojego kanału na youtube Historia na Zawołanie:

https://www.youtube.com/channel/UCwkaMV7Q5GaI3aEAus2eYrA